Zima zaskoczyła wszystkich, tylko nie animatorów kultury. Czekaliśmy na nią i byliśmy gotowi. W piękny piątkowy poranek założyliśmy łyżwy i szukaliśmy lodu, był! Na drugim końcu miasta. Szczęście, euforia, a nawet strach towarzyszyły nam na lodowym party. Żałujcie, że nie byliście z nami.